Jak na razie nie wiadomo, czy i kiedy wejdzie w życie, ale już teraz budzi wiele kontrowersji. Jak twierdzą eksperci, podatek katastralny może uderzyć nie tylko w tych, którzy inwestują w nieruchomości. - Jeśli zostanie wprowadzony, będzie miał bardzo duży wpływ na turystykę. Zmiany odczują wszyscy podróżujący po Polsce – mówi Damian Wizert z IdoBooking.
Podatek katastralny funkcjonuje na zachodzie. Występuje w krajach Unii Europejskiej i USA. Coraz częściej w mediach pojawiają się doniesienia, że rząd wprowadzi go również w Polsce - na razie nie wiadomo kiedy dokładnie i czy w ogóle. Jednakże już teraz warto zainteresować się tym tematem. Szczególnie uważnie powinni się mu przyjrzeć właściciele co najmniej dwóch nieruchomości oraz przedsiębiorcy, którzy zajmują się wynajmem krótkoterminowym.
Na czym polega podatek katastralny? Opłacają go właściciele nieruchomości. Jest obliczany w zależności od wartości mieszkania - zazwyczaj wynosi od 1 do 2 proc, ale jego wysokość może się zmieniać np. w zależności od lokalizacji nieruchomości. Wpływy z niego otrzymają samorządy, które środki te będą mogły przeznaczyć na rozwój.
- Zapewne plusem jest to, że podatek katastralny zapewniłby pieniądze na rozbudowę infrastruktury czy też zazielenieni terenu poszczególnych gmin. Generuje on jednak jeden poważny problem – wzrost cen najmu mieszkań. Zarówno w wymiarze długo, jak i krótkoterminowym – mówi Damian Wizert z IdoBooking.
Podatek a turystyka
Rynek najmu krótkoterminowego to nie tylko hotele czy pensjonaty. To również miejsca noclegowe w apartamentach, domkach, mieszkaniach. Eksperci przewidują więc, że podatek katastralny może uderzyć dość mocno w branżę turystyczną.
- Obecnie w Polsce nie ma jeszcze projektu tego podatku, jednak kiedy spoglądamy w stronę krajów, w których funkcjonuje, możemy prognozować, że jego wejście wygeneruje duże zmiany – nie tylko dla statystycznego Polaka. Największe zawirowania może przeżyć branża wynajmu krótkoterminowego – mówi Damian Wizert.
Przedsiębiorcy z branży turystycznej już teraz głowią się nad tym, jak mogą przygotować się na wejście w życie podatku katastralnego.
- Temat wzbudza wiele kontrowersji i dyskusji wśród naszych klientów. Szczególnie, że obsługujemy firmy, które zarządzają setkami nieruchomości. W takich przypadkach przedsiębiorca będzie miał ogromne dodatkowe koszty – zaznacza Damian Wizert.
Eksperci z IdoBooking przewidują, że podatek katastralny odbije się przede wszystkim na najemcach, a nie na wynajmujących. Zarządcy i przedsiębiorcy posiadający wiele nieruchomości, wartość podatku katastralnego wliczą w stawkę, którą będzie musiał zapłacić klient końcowy. Wraz z pojawieniem się tego podatku, prawdopodobnie dojdzie do wzrostu cen, a to uderzy bezpośrednio w gości. Dlatego też Polacy powinni przygotować się na to (również biorąc pod uwagę inflację), że już niebawem podróżowanie będzie dużo droższe.
- Podatek katastralny zostanie wliczony w stałe koszta wynajmujących. Biorąc zaś pod uwagę fakt, że w części krajów UE jest on wyższy dla atrakcyjnych lokalizacji, to na naszym rodzimym rynku możemy się spodziewać, że zdecydowanie wzrosną ceny za wakacje nad morzem czy też w górach – mówi ekspert IdoBooking.
Nie tylko turystyka
Podatek katastralny wpłynie również na życie tych osób, które do tej pory inwestowały swój kapitał w nieruchomości lub kupowały mieszkania np. dla rodziny.
- W Polsce lokowanie oszczędności w nieruchomości to bardzo powszechna praktyka. Podatek katastralny może sprawić, że samodzielne wynajmowanie dodatkowych mieszkań przestanie być tak atrakcyjne jak dotychczas – tłumaczy Damian Wizert.
Jak twierdzi ekspert IdoBooking, takie dodatkowe obciążenie można w łatwy sposób zniwelować.
- Osoby, które do tej pory wynajmowały mieszkania na własną rękę albo posiadają nieruchomość i do tej pory nic z nią nie robiły, mogą zainteresować się ofertą zarządców. W ten sposób można nie tylko nie odczuć na własnej skórze nowego podatku, ale też zarobić. Podpisanie umowy z profesjonalnym zarządcom wiąże się również z tym, że nie trzeba się martwić o obsługę, sprzątanie czy też remontowanie – wylicza Damian Wizert.
IdoBooking to jeden z produktów firmy IAI S.A. Jest to internetowy system rezerwacji i channel manager dla właścicieli apartamentów, ośrodków wypoczynkowych, pensjonatów, domków letniskowych oraz innych miejsc noclegowych.. Pomaga przy profesjonalnej, łatwej, bezkontaktowej i szybkiej obsłudze gości. Rozwiązanie jest kierowane zarówno dla indywidualnych gospodarzy, jak i firm zarządzających nieruchomościami, które potrzebują kompleksowej obsługi. Pozwala m.in. na stworzenie własnej strony internetowej, integrację z popularnymi serwisami do wyszukiwania noclegów oraz automatyczną obsługę płatności.