Gorączka przedświątecznych zakupów cały czas trwa. Nie tylko w galeriach handlowych i sklepach stacjonarnych, ale też internetowych. Czy pomimo trudnej sytuacji gospodarczej, Polacy nadal będą szukać prezentów w e-sklepach? Co sądzą o tym eksperci?
Pomimo tego, że przedświąteczny czas naznaczony jest trudną sytuacją makroekonomiczną, konsumenci nie rezygnują z zakupów. Według ekspertów, w tym roku Polacy nie będą kupować mniej niż w latach poprzednich, ale ich wybory mogą być zdecydowanie bardziej przemyślane.
- Już w Black Week zauważyliśmy, że ruch w sklepach internetowych naszych klientów był bardzo duży. Nie przekładał się on jednak jednoznacznie na konwersję. Tę tendencję widzimy również w grudniu. To pokazuje, że klienci chcą robić zakupy, ale też szukają w sieci najlepszych okazji – wyjaśnia Piotr Kałwa, E-commerce Success Manager w IdoSell.
Gorący okres w e-commerce
Koniec listopada i początek grudnia, to w sklepach internetowych złoty okres. W tym roku będzie on wyglądał trochę inaczej. Dotychczas sprzedawcy odnotowywali peaki sprzedażowe do siedmiu dni przed wigilią. Teraz ten czas się wydłuża.
- Szacuję, że szczyt sprzedażowy mógł trwać do 19 lub 20 grudnia. A to dlatego, że wiele sklepów gwarantuje, że jest w stanie dostarczyć produkt przed świętami – nawet do 22 grudnia. To taki bezpieczny czas pod kątem dostawy – mówi Piotr Kałwa.
Jak zaznacza ekspert, sklepy internetowe już teraz mogły odnotować wzrost sprzedaży w porównaniu do ubiegłego roku. Świadczy o tym choćby niespotykanie duży ruch w branży kurierskiej.
- Przepełnione automaty paczkowe i wzmożona ilość pracy firm kurierskich pokazuje, że Polacy kupują jeszcze chętniej niż rok temu. Myślę jednak, że nie jest to tak dynamiczny wzrost, jak w poprzednich latach. Przewiduję, że może on sięgać do kilkunastu procent – tłumaczy Piotr Kałwa.
Wyborny czas dla sklepów
Duże zainteresowanie zakupami w ostatnim kwartale roku, a szczególnie w listopadzie i grudniu odnotowują również same sklepy internetowe.
- Po dotychczasowych rozmowach z naszymi klientami, szczególnie tymi największymi, możemy stwierdzić, że ostatnie miesiące idą im naprawdę wybornie. Pomimo tego, że wizja kryzysu ich martwiła, nie odnotowują problemów w sprzedaży – wręcz przeciwnie, zauważają wzrosty – dodaje Piotr Kałwa.
Jedyną zmianą jest to, że w e-sklepach jest zdecydowanie większy ruch niż dotychczas, ale nie przekłada się on już bezpośrednio na sprzedaż.
- Ludzie w tym roku zdecydowanie więcej czasu poświęcają na szukanie okazji. W związku z tym ruch jest zauważalnie większy. Nawet serwisy, które zbierają i oferują kody rabatowe, od końca listopada mają momentami problemy ze zbyt dużym ruchem. To dotychczas się nie zdarzało – wyjaśnia Piotr Kałwa.
A co Polacy kupują w prezencie?
- Jak zwykle zabawki. Sklepy internetowe z tej kategorii radzą sobie w tym czasie najlepiej. A jeśli chodzi o prezenty dla dorosłych, bardzo popularne są teraz kategorie fashion and beauty oraz home and decor – wymienia Piotr Kałwa.
IdoSell
To polska platforma sklepowa rozwijana przez IAI S.A. W tym momencie to najbardziej efektywny sprzedażowo SaaS w kraju. Tylko w 2021 roku GMV (łączna wartość sprzedanych towarów) w e-sklepach IdoSell wyniosło ponad 14,5 mld zł. IdoSell od ponad 21 lat współtworzy sklepy internetowe, których sprzedaż rośnie dwukrotnie szybciej niż średnia rynkowa. Oferuje zaawansowane technologicznie narzędzia i funkcjonalności, które pozwalają na dużą sprzedaż i ciągły rozwój biznesu. IdoSell współpracuje z takimi partnerami jak InPost, Klarna, Facebook, Google, Wish, Amazon. W sierpniu ubiegłego roku do grupy IdoSell dołączyła węgierska platforma sklepowa Shoprenter (spółka IAI S.A. kupiła pakiet większościowy tej firmy).