Nadal popularne kierunki to Niemcy, Czechy czy Rumunia. Jest też kilka niespodzianek. IdoSell sprawdziło, w których krajach polscy sprzedawcy internetowi radzili sobie najlepiej w 2022 roku.
Jedna z najpopularniejszych polskich platform sklepowych IdoSell zbadała, jak klienci, którzy z niej korzystają, sprzedają w modelu cross-border. Dane pochodzą z 2022 roku.
Handel transgraniczny to bardzo popularny kierunek w e-commerce. Wpływ na to miały zarówno powszechna cyfryzacja, pandemia, jak i dążenie Unii Europejskiej do znoszenia barier w międzynarodowym handlu.
W 2022 roku aż 45 proc. merchantów, którzy korzystają z usług platformy IdoSell, sprzedawało za granicę. Jak wynika z badania IdoSell, w ciągu ostatnich lat polskie e-sklepy sprzedawały najwięcej na rynku niemieckim (380 mln GMV w 2022 roku) i czeskim (166 mln GMV). Ciekawa zmiana zaszła na ostatnim miejscu podium. W 2019 i 2020 roku była tam Wielka Brytania, tymczasem w 2021 roku należało już ono do Francji. W ubiegłym roku trzecie miejsce zdobyła Rumunia (85,8 mln GMV).
- Rynek niemiecki jest eksploatowany przez Polaków, ponieważ rodzime sklepy są w stanie sprostać wysokim wymaganiom klientów zza zachodniej granicy, a do tego mogą spełnić warunki szybkiej dostawy. Jeśli chodzi o Czechy, to jest to rynek niewielki, ale nie ma tam dominującej platformy marketplace. Z kolei Rumunia to kraj, w którym w tym momencie e-commerce rośnie bardzo dynamicznie – mówi Sara Dzierżawska, brand manager z IdoSell.
Tuż za podium znalazły się takie kraje jak: Francja, Węgry, Włochy, Wielka Brytania, Litwa, Ukraina. Co ciekawe, największy przyrost GMV w 2022 roku (w porównaniu do 2021 r.) odnotowały sklepy, które sprzedawały do Węgier (18 proc.), Ukrainy (18 proc.), Litwy (14 proc.).
Jeśli chodzi o liczbę transakcji, tu najpopularniejsze są takie kraje jak: Niemcy, Czechy, Wielka Brytania, Ukraina, Słowacja i Francja. Z kolei największy wzrost liczby transakcji mieli ci merchanci, których sklepy sprzedawały do Litwy, Węgier i Rumunii.
Najciekawsze kierunki, do których trafiały produkty z polskich sklepów to: Martynika, Makau, Chile, Nowa Kaledonia, Bahrjan, Erytrea, Mauritius, Aruba, Mozambik, Antigua i Barbuda.
W teorii sprzedaż cross-border najłatwiej jest zacząć przez marketplace. Na poszczególnych rynkach można skorzystać z Amazon, Cdiscount, Spartoo czy też Ebay. Wielu sprzedawców stawia sobie też pytanie, czy (lub kiedy) warto otwierać własny e-sklep dla danego kraju.
- W przypadku rynku niemieckiego, wartość zamówień z marketplace i sklepów internetowych rozkłada się mniej więcej po równo, sprzedaż na Amazonie to jednak dominujący trend polskiego handlu cross-border. Przy sprzedaży z Polski do Wielkiej Brytanii i Francji marketplace ma już mniejszy udział, tam własny sklep ma przewagę – wymienia Sara Dzierżawska.
Warto podkreślić, że udział sprzedaży przez e-sklep stopniowo rośnie. Polscy merchanci coraz śmielej budują swoje marki za granicą. W 2022 roku sprzedaż cross-border przez serwisy wynosiła tylko 21 proc., z kolei w sklepach internetowych 78 proc.
IdoSell
To polska platforma sklepowa rozwijana przez IAI S.A. W tym momencie to najbardziej efektywny sprzedażowo SaaS w kraju. Tylko w 2022 roku GMV (łączna wartość sprzedanych towarów) w e-sklepach IdoSell wyniosło ponad 15 mld zł. IdoSell od ponad 22 lat współtworzy sklepy internetowe, których sprzedaż rośnie dwukrotnie szybciej niż średnia rynkowa. Oferuje zaawansowane technologicznie narzędzia i funkcjonalności, które pozwalają na dużą sprzedaż i ciągły rozwój biznesu m.in. Crossborder z IdoSell. IdoSell współpracuje z takimi partnerami jak InPost, Klarna, Facebook, Google, Wish, Amazon. W 2021 roku do grupy IdoSell dołączyła węgierska platforma sklepowa Shoprenter (spółka IAI S.A. kupiła pakiet większościowy tej firmy).